Krzysztof Mączkowski Krzysztof Mączkowski
93
BLOG

No jak to jest?

Krzysztof Mączkowski Krzysztof Mączkowski Obyczaje Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

Tak sobie myślę... Przez cały rok wielu polityków bardzo mocno się stara, by dopier... swoim jakby nie było koleżankom i kolegom po fachu. Ubliżają, wyzywają się od najgorszych, niekiedy dosłownie wręcz pienią się z sejmowej mównicy.

I przychodzi czas Świąt Bożego Narodzenia, kiedy trzeba inaczej: być miłym, uśmiechniętym, radosnym i życzliwym.

I tak sobie myślę, jak to jest, gdy po roku jazdy bez trzymanki trzeba podejść do drugiego i szczerze (słowo kluczowe) życzyć dobrych Świąt i dobrego Nowego Roku, gdy trzeba – no OK, wypada - być dobrych Świąt i dobrego Nowego Roku, gdy trzeba - no OK, wypada - spojrzeć na drugiego życzliwie (drugie słowo-klucz)?

To tak można? Można pienić się 50 tygodni w roku w szalonej niekiedy nienawiści, a potem - jak gdyby nigdy nic - przez 2 tygodnie po prostu uznać, że nie ma sprawy i życzyć dobroci? To jakiś patent na jakieś klik-klik? Klik, jestem miły, klik, jestem niemiły? A od nowego roku ponownie klik? Tak to działa? Kiedy to "klik" jest sprawdziwe? To przez 50 tygodni, czy to przez 2 tygodnie?

No jak to jest?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości